Euforia
Euforia
Mgliste ślady czułości szeptane przez serce,
Wyłowiła tęsknota z zamierzchłych czasów,
Iluzję beztroskich młodzieńczych ambarasów, Opuszczonych w ukwieconej butonierce. Reżyseruję kadry spędzonych wspólnie chwil, Odtwarzając wyblakłą kliszę romantyzmu, Uwznioślone przez kształtne linijki liryzmu, Które zapisane przez Ciebie, zdobił żonkil.
Delikatność twych ust i namiętność pocałunków,
Na skraju klatki schodowej w dzień śnieżny, Zarumienione policzki, uśmiech pocieszny, W rytmie serca, takcie kochliwych pomyślunków.
Słodko-gorzki akcent ulotności momentów, Zależny od wyblakłości subtelnej kliszy, Nieprzeniknionej pośród głębi duszy, ciszy, Pozostawionych w przeszłości ornamentów.
Komentarze
Prześlij komentarz