Reminescencja



Drobiny tafli kryształu, przypieczętowane obietnicą umysłu,
Barwione czułością, biciem serca, harmonią fascynacji,
Migocą, odchodząc od zakurzonej świątyni kreacji,
Idylliczne girlandy, przesilone duchem empiryzmu

Nieujarzmione strugi światła, kolorujące reminiscencji ostoję,
Przenikające fragmenty rozkruszonej, księżycowej aury,
Niegdyś jak gałązki, których korona; delikatne laury,
Lśniła, piętnując sielanki uroki, nie przyszłości znoje

Grobowiec piętrzących się, poszarpanych wraków - wówczas bezcennych kosztowności,
Ginących pod osłoną lete, wywołujących uśmiech stukrotnie,
Tylko sznureczki świecidełek, nim rozkruszą się bezpowrotnie,
Strzec będą sanktuarium pomników, szeptów intymności

Komentarze

Popularne posty